Serial „The Good Guys” to komedia akcji autorstwa Matta Nixa. Opowiada o tym, jak glina ze starej szkoły wraz z nowoczesnym detektywem odsłaniają kulisy drobnych przestępstw. Dan Stark (Bradley Whitford) należał w Dallas do detektywistycznej elity. Po tym jak ocalił życie synowi gubernatora został okrzyknięty amerykańskim bohaterem. Po latach detektyw Dan, który teraz uchodzi za nieprzewidywalnego, spędza większość czasu na rozpamiętywaniu dni swojej chwały. Odcina kupony od heroicznych czynów lat minionych, nadal pełni służbę i od czasu do czasu wkracza, by rozwiązać jakieś drobne przestępstwo. Partnerem Dana jest Jack Bailey (w tej roli syn Toma Hanksa – Colin Hanks), ambitny, postępujący zgodnie z wszelkimi regułami sztuki, dobry detektyw, choć czasem zbyt przewrażliwiony na swoim punkcie. Ma zwyczaj podważania własnych osiągnięć, nic więc dziwnego, że w hierarchii departamentu znalazł się na szarym końcu i utknął przy rozwiązywaniu irytujących spraw drobnych kradzieży, których nikt inny nie chce się podjąć. Co gorsza, otrzymał niewdzięczne zadanie opieki nad Danem, wyrzutkiem departamentu, niezdolnym do utrzymania przy sobie na dłużej jakiegokolwiek policyjnego partnera. Jedynym sprzymierzeńcem Jacka jest bystra zastępczyni prokuratora okręgowego, Liz Traynor (Jenny Wade) i jego była dziewczyna, do której Jack nadal coś czuje i do której zawsze zwraca się o pomoc. We wspólnej pracy Jack i Dan konsekwentnie łamią wszelkie obowiązujące w departamencie regulaminy, co uświadamia ich szefowi – porucznik Anie Ruiz (Diana Maria Riva), dlaczego właśnie tych dwóch mężczyzn powinno spędzać więcej czasu w wydziale zajmującym się drobnymi przestępstwami. Pomimo pozostawiania za sobą istnej pożogi, Jackowi i Danowi udaje się rozwiązać każdą prowadzoną wspólnie sprawę. Doprowadzają do upadku siatkę laboratoriów amfetaminy, ujawniają prawdę o domniemanym skoku na bank, pod przykrywką przenikają do świata zorganizowanej przestępczości, wplątują się w sam środek wielkiej operacji przemytu broni oraz wnikają do kręgu luksusowych prostytutek. Czy obaj zdołają się pozbierać, by zyskać choć trochę uznania za swoją ciężką pracę? A może wszystko pozostanie bez zmian?