Rodziny się nie wybiera Cały film (2018) • Online • CDA Vider

” Albo długie zdanie zmierzające w określonym tempie na koniec strony – jeżeli nie tej, to innej – gdzie może odpocząć lub chociażby przystanąć na chwilę, żeby się zastanowić nad pytaniami, które nastręcza jego własny (ulotny) żywot co dobiega kresu wraz z przewróceniem strony, albo też zdanie wypada z głowy trzymającej je (przelotnie) niejako w uścisku, niekoniecznie ognistym, raczej takim jaki trafia się żonie (chyba że trafi na jej niechęć), która właśnie wstała z łóżka, idzie do łazienki umyć rano głowę i wpada na własnego męża, co siedzi rozwalony przy stole kuchennym z nosem w gazecie i nie dostrzega żony wychodzącej z sypialni, ale kiedy wpada na nią, a właściwie kiedy ona na niego wpada, mąż wyciąga ręce, żeby ją objąć delikatnie, przelotnie, świadom że jeśli obdarzy ją autentycznym uściskiem z samego rana, zanim żona zdąży się dobrze ze snu i coś na siebie narzucić, ona i tak nie zareaguje, może się wręcz rozzłościć i powiedzieć mu coś przykrego, toteż mą nie wkłada w ten uścisk tyle energii fizycznej czy tez emocjonalnej, ile by mógł, bo nie chce nic marnować – oto takie mniej więcej ma się uczucie, kiedy zdanie przebiega przez głowę, ale można opisać sprawę jeszcze inaczej, a mianowicie, że zdanie pełznie przez głowę niczym słowa skierowane do nas, kiedy słuchamy chciwie radia na falach krótkich, gra zespół rockowy, rozbrzmiewają elektryzujące rytmy, skoro wiec nasza uwagę absorbuje całkowicie albo niemal całkowicie co innego, niewiele pozostaje miejsca w umyśle na przyjęcie czyjejś uwagi zwłaszcza że już się pewno z osobą wypowiadającą uwagę pokłóciliśmy to, że radio gra za głośno czy coś podobnego………” Mam serce rozdygotane od rana.Dawalas jasność w ciągu dnia i nie pozwalas nawet myśleć swą przeogromnie piękną twórczością jakie wielkie oczy ma co stworzyłaś dla pokoleń tylko należy się w to wsłuchać i pomyśleć nad przesłaniem będzie niezapomniane uwierz.Podążaj dalej w strone światła to nic że tej nocy było zaćmienie księżyca zawsze idź w stronę światła.Dlatego tak się stało że w tę noc połączyłas się z wiecznością bo życie Twe to stała walka światłość.Wiec Koro no tak nic dwa razy się nie wiesz jak jest po drugiej stronie księżyca ale już nam tego nie powiesz w swych przepieknych piosenkach.Szkoda a tak liczyłam że odkryjesz swymi pięknymi strofami jeszcze nieznany ten boski przed nami świat.Tak się jednak nie stało i juz nie stanie póki żyjemy.Chcialabym słuchać twej przepięknej twórczości kiedyś w innym świecie.Boskiego nie tylko Buenos ale wszystkiego co dotknie Twa niesamowita już dusza nie postać.Do zobaczenia w innym fanka na zawsze.zwiń. Najnowszy album Voo Voo zatytułowany „7” jest – podobnie jak film Jarmuscha – podzielony na poszczególne dni tygodnia, choć, co dziwne, tydzień nie zaczyna się w tym przypadku od poniedziałku, tylko od środy, co Waglewski tłumaczy specyfiką uprawianego przez siebie zawodu, kiedy to środa jest dla muzyka, który w weekendy zazwyczaj pracuje, dniem odpoczynku, regeneracji i spotkania z bliskimi. Bardzo inteligentnie powiązałaś skłonność do prymitywnych żartów z depresją, tylko nie wiem, skąd wiesz, że to były żarty, poza tym proszę cytat, z którego wynika, że naigrawam się z takich, czy innych, kobiecych niedyspozycji, ja przecież wyraziłem jedynie przypuszczenia, że partnerka Kłentina odmawia mu seksu z takich akurat powodów i, że owo odmawianie frustruje go i złości, i z tego powodu wkracza na blog, by powetować sobie swoje erotyczne porażki.