Zakonnica – wątek religijny w horrorze

Zakonnica – tak nazywa się horror, którego premiera odbędzie się już we wrześniu. Kwestia tematyki filmu w świecie XXI wieku jest traktowana przez wielu jako stąpanie po cienkim lodzie. No bo kto kilkadziesiąt lat temu, w rzeczywistości pełnej schematów, pomyślałby o „deformacji” życia religijnego na ekranach kin ? Kto pomyślałby, że tytułowa zakonnica może nie tyle co wystraszyć , a doprowadzić do zmiany światopoglądu ? Niektórzy nie potrzebują oglądać, by mieć coś do powiedzenia na temat premierowego filmu, będącego kolejnym, spójnym wątkiem do głośnej „Obecności”. Znikomy rys fabuły ze źródeł online wystarczy, aby wyrobić sobie opinię, która zresztą nie może być inna niż czarna lub biała. J

ak to naprawdę jest, a raczej dopiero będzie ? Kiedy mamy w głowie wydarzenia pochodzące z „Obecności” czy „Anabelle”, możemy tylko snuć domysły. Poza tym, że będzie strasznie, momentami aż wesoło, to nic więcej przed pierwszym seansem nie da się powiedzieć. Skąd bowiem te wszystkie komentarze, że oczekiwano czegoś więcej? Zjawa być może zaskoczy nie tylko widza, który pragnie relaksu i wybierze się na premierę, ale także prawdziwe grono zakonnic. W końcu każdy marzy o tym, żeby zobaczyć siebie w nowej odsłonie.

Cały film to sieć nieporozumień i rzeczy sprzecznych z rzeczywistością. Nie często słyszy się bowiem, że zakonnica odbiera sobie życie w klasztorze. Nie bez przyczyny film ten został umieszczony na liście top 5 najbardziej przerażających pozycji. Wrzesień to miesiąc dobrych produkcji filmowych. Najpierw nawiedzi nas wspomniana wcześniej Zakonnica, a zaraz po niej Predator. Mimo strachu związanym z gatunkiem nadchodzących premier filmowych, myślę, że warto iść i merytorycznie ocenić to, co zaproponowali nam reżyserzy.

28 sierpnia 2018